Gnocchi buraczane z sosem gorgonzolowym

Znacie to uczucie kiedy w restauracji zjecie coś zadziwiająco pysznego, niemalże płacząc nad talerzem i wydając ody pochwalne na temat dania? Za każdym razem kiedy wracam do domu po takim przeżyciu snuję plany odtworzenia smaku. Czasami są to zwykłe potrawy, o których istnieniu zapomniałam, bo z nimi jest jak z piosenkami. Początkowa ekscytacja powoli ustępuję i robi miejsca kolejnym pozycjom, a to wszystko aby wrócić z impetem i prawdziwą obsesją. Czasami są to jednak wyszukane dania, których analiza wymaga ode mnie kartki papieru i chwili porządnych przemyśleń.

Gnocchi buraczane z sosem gorgonzolowym 7

Nie tak dawno byłem w ponoć najlepszej włoskiej knajpie w mieście. Całkowicie rozumiem, dlaczego do takiego tytułu aspiruje: restauracja mała, elegancka, kilka stolików. dopracowany wystrój i karta, która zawiera tylko kilka dopieszczonych pozycji. Mój wybór padł na gnocchi buraczane z sosem z sera lazur i duszonym szpinakiem z selerem naciowym. Szczerzę powiedziawszy początkowo nie wiedziałem co myśleć, danie rozpływało się w ustach, a słodycz buraka długo zostawał na języku. Zagubiony w myślach i głębokim talerzu, pochłonąłem wszystkie gnocchi, których nie było wiele. Chciałem więcej, pozostał niedosyt.

Długo na rezultaty nie trzeba było czekać. Co prawda moje gnocchi serwuje z sosem z sera gorgonzola oraz nie są, aż tak delikatne, ale w niczym to nie przeszkadza. Nie wyobrażam sobie nawet, żebym miał dodać mniej mąki dla bardziej miękkiej struktury, ciasto i tak nie jest łatwe do pracy. Może kiedyś się dowiem jaki jest sekret na takie rozkoszne pampuchy jak z Bellanuny? Na razie zostaję przy tych, są pyszne.

Gnocchi buraczane z sosem gorgonzolowym 8Gnocchi buraczane z sosem gorgonzolowym i duszonym szpinakiem z selerem naciowym:
4 – 6 porcji
Gnocchi buraczane:
650 g (3 dość duże sztuki) buraków, upieczonych* lub ugotowanych i obranych
1 duże jajko “zerówka”
150 g ricotty
50 g parmezanu
1 ½ łyżeczki gałki muszkatołowej
2 ¼ szklanki mąki pszennej + 1 szklanka mąki
sól i pieprz

* Pieczone buraki można kupić, ale można też je zrobić samodzielnie. Piekarnik trzeba rozgrzać do 220 stopni. Buraczki umyć i każdego z osobna owinąć w folię aluminiową, następnie piec w piekarniku przez 1 – 1 ½ godziny, czyli do czasu, aż buraki będą bardzo miękkie.

Buraki obierz, pokrój na mniejsze kawałki i umieść w blenderze stacjonarnym wraz z jajkiem, ricottą, parmezanem, gałką muszkatołową, pieprzem i solą morską. Zblenduj na purre i przelej do miski. Dodaj 2 ¼ szklanki mąki i wymieszaj, aż utworzy się klejące, ale jednolite ciasto. Na stolnicę wysyp ½ szklanki mąki i umieść na niej ciasto, obsyp je pozostałą mąką (½ szklanki). Przykryj folią spożywczą i odstaw na 30 minut.

Ciasto pokrój na 6 części, wspomagając się mąką, którą podsypuj ciasto aby się nie lepiło. Ciasto jest luźne i bardzo klejące, więc trudno się z nim pracuje. Za pomocą rąk spłaszcz każdą część na 1 ½ cm, tworząc sznur. Krój na ukos na 1 ½ cm kawałki, a następnie przenoś na na blaszkę wyłożoną papierem i posypaną kaszą manną lub mąką, tak aby się nie dotykały.

W dużym garnku zagotuj wodę i hojnie ją posól. Zmniejsz ogień na średni i dorzuć gnocchi, ⅓ wszystkich. Gotuj przez 3 – 5 minut, aż wypłyną, a po spróbowaniu mąka nie będzie wyczuwalna. Ugotuj resztę gnocchi w 2 turach.

Gnocchi buraczane z sosem gorgonzolowym 9

Gnocchi buraczane z sosem gorgonzolowym 10

Duszony szpinak z selerem naciowym:
200 g szpinaku
3 łodygi selera naciowego
2 ząbki czosnku
2 łyżki masła
sól i pieprz

Czosnek pokrój na cienkie plasterki. Seler umyj i pokrój na plasterki 1 centymetrowe. Szpinak umyj i osusz. Na dużej patelni rozgrzej 2 łyżki masła i podsmaż na nim czosnek przez 30 sekund, dodaj selera i smaż przez 4 – 5 minut. Dorzuć szpinak, przykryj i duś przez minutę, aż lekko zwiędnie. Przemieszaj, dopraw solą i pieprzem.

Sos gorgonzolowy:
1 łyżka masła
150 g gorgonzoli

W garnuszku rozpuść masło i dodaj pokruszony ser gorgonzola. Gotuj na średnim ogniu, aż ser się rozpuści. Przemieszaj, żeby utworzył się klarowny sos.

Na talerzu ułóż gnocchi, na nich łyżkę duszonego szpinaku i sosu gorgonzolowego. Dopraw świeżo mielonym pieprzem.

Otaguj zdjęcie swojej potrawy na instagramie hasztagiem #rozkoszny @rozkoszny. Będzie mi bardzo miło, tak samo jak zostawisz komentarz pod postem, co myślisz. Smacznego!

Wasz,
rozkoszny

Gnocchi buraczane z sosem gorgonzolowym 11 Gnocchi buraczane z sosem gorgonzolowym 12

UDOSTĘPNIJ
Share on facebook
Share on twitter

8 komentarzy

Justyna 31 sierpnia, 2017 - 8:06 am

Wyglądają super i muszą być pyszne. Mam pytanie – czy z mogę je zrobić tylko z mąki pełnoziarnistej i czy potrzebna jest taka sama ilość?

Reply
rozkoszny 31 sierpnia, 2017 - 8:23 am

Wiesz co, ja bym się akuray nie porwał na taki eksperyment, gdyż mogłyby wyjść trochę gliniaste. Ale jeśli, daj mniej mąki. Pełnoziarnista bardziej absorbuje wodę, sama zobaczysz,mąka w tym przepisie jest bardziej intuicyjna 🙌👌

Reply
Marysia 19 marca, 2020 - 10:37 am

Czy, skoro ciasto nie jest zbyt wdzięczne, można pominąć etap stolnicy i rzucać kluski łyżką na gotującą się wodę?

Reply
rozkoszny 19 marca, 2020 - 12:17 pm

w sumie dlaczego nie!

Reply
Julia 19 kwietnia, 2020 - 9:39 pm

Czy da się czymś zastąpić ricottę w przepisie?

Reply
rozkoszny 20 kwietnia, 2020 - 12:28 pm

można dać tłustego twarogu

Reply
Goś 29 grudnia, 2020 - 4:05 pm

Wspaniale. Wydaje mi się, że 2 ¹/⁴ szkl to i tak dużo. Nakladalam gnocchi prosto z łyżki na wrzątek i nie dodawałam więcej mąki a i tak wyszły dosyć twarde jak na włoskie kluseczki. Co zupełnie nam nie przeszkodziło w pochłonięciu wszystkiego 😉
Sos rewelacja! Można się pochwalić daniem przed gośćmi,w dodatku bardzo szybka potrawa.

Reply
Beata 12 marca, 2024 - 9:16 am

Uff, to ciasto jest naprawde ciezkie w obrobce.

Reply

Leave a Comment