Klasyczny krem cytrynowy. Do wszystkiego: od smarowania naleśników i kanapek, przez dekorowanie bez i tart, do wyjadania wprost ze słoika.
Przygotuj się, że to będzie mniej słodki lemon curd, a przez to bardziej kwaśny i cytrusowy. Nie brakuje w nim zimnego masła, które nadaje cudownej struktury i kremowości, wręcz puszystości, więc nie ma go co żałować. Jak już robić, to bez ustępstw. Prawda?
Puszysty lemon curd – krem cytrynowy:
2 duże cytryny, soki i otarta skórka
120 g cukru
½ łyżeczki soli
3 duże jajka “zerówki”
120 g masła, zimnego
Jajka roztrzep z cukrem i solą w garnku z grubym dnem. Dodaj sok i skórkę z cytryny. Dokładnie wymieszaj. Podgrzewaj na umiarkowanym ogniu, bardzo często mieszając trzepaczką. Od momentu zagotowania (pojawienia się bąbelków) gotuj jeszcze minutę, do zgęstnienia.
Masę przełóż do pojemnika blendera i miksuj, dodając kawałek po kawałku masła. Zimne masło poprawi strukturę kremu i sprawi, że będzie bardziej aksamitne oraz puszyste. Lemon curd przełóż do słoiczka i włóż do lodówki – tam zgęstnieje i nabierze odpowiedniej konsystencji. Najlepiej smakuje na chałce z ricottą, rozsmarowany na naleśniku lub jako nadzienie do boskiej tarty z malinami.
Smacznego! Nie zapomnij wstawić zdjęcie na Instagram z hasztagiem #rozkoszny, oznaczając mnie, aby Cię znalazł! Jeśli jeszcze nie śledzisz mnie na Instagramie i Facebooku, a chcesz być na bieżąco, koniecznie to nadrób. Buziaki!
Wasz,
Rozkoszny
A jak długo można go przechowywać w lodówce? 🙂
Do 2 tygodni 🙂
Wyszła czysta perfekcja… 😍
Bardzo miło mi słyszeć 😊🍴